maria57 2016-09-29
Czy wiesz, że kalafior, który pozostał z obiadu, można świetnie wykorzystać dalej: rozgnieść mocno widelcem (ale nie blenderem na papkę) dodać trochę świeżo utartej gałki muszkatołowej, jajko, nieco soli, trochę bułki tartej - uformować z tego osełki, obtoczyć w suchej bułce tartej i upiec na patelni obracając je tak aby były rumiane ze wszystkich stron. Smakuje samo, smakuje z jajkiem sadzonym, smakuje z... surówką z innych warzyw, zresztą zależy od fantazji. Czasem do ciasta dodaję prażony słonecznik, dynię, żurawinę - zależy co mi tam się akurat pod rękę nawinie. Zawsze smakuje, a przy tym łatwe do zrobienia. Smacznego moja Ulubiona moja Joanno, a ja zmykam....do Łodzi. Pomacham Ci z drogi
babcia1 2016-09-29
zawsze muszę walkę toczyć z meniem bo ja uwielbiam a on średnio!!i jęczy jak ja chcę kupić