Jakoś tak mi się porobiło, że mięcha nie lubię.
Synowa z synem stali się wegetarianami, może teraz i na mnie kolej przyszła..??
Szczawiówka:
-wywar z warzyw (z dodatkiem łyżki masła)
-szczaw (uduszony i przetarty przez sito)
-mąka pszenna (do zaprawienia zupy)
-śmietana 18%
-sól + odrobina cukru
-drobny makaron
-jaja na twardo
W osolonej i pocukrzonej wodzie gotować wywar.
Odcedzić (a z jarzyn zrobić np. sałatkę) dodać przetarty szczaw i zagotować.
Mąkę rozprowadzić (dokładnie!!) w zimnej wodzie, wlać do zupy i zagotować cały czas mieszając.
Wyłączyć gaz.
Śmietanę przelać do sporej miseczki, dodać troszkę soli i dokładnie wymieszać.
Dolewać po odrobinie zupy i cały czas mieszając.
Tak zahartowaną śmietanę wlać do zupy.
Szczawiówkę podawać z ugotowanym osobno makaronem i drobno posiekanymi jajami.
W moim rodzinnym domu zupę szczawiową zawsze robiono z ziemniakami.
Tę wersję pokazała mi moja nieoceniona sąsiadka Bożenka.
No i muszę przyznać, że obie (Bożenka i szczawiówka) są WSPANIAŁE...!! :D
izolden 2014-09-21
Uwielbiam szczawiówkę......mile spędzonej niedzieli życzę....u mnie cieplutko i bez deszczu.
atrami 2014-09-22
mięsny czy bezmięsny - ważne że pyszny! :)
Ja na mięso muszę mieć ,tzw. fazę ;)
Ale na wegetarianizm chyba bym się jednak nie zdecydowała... Czasem organizm potrzebuje mięcha... tak po prostu ;)
izolek 2014-09-23
W zasadzie robię z ziemniakami ale jadłam też z ryżem natomiast z makaronem jeszcze nie.
W piwnicy stoją słoiczki ze szczawiem więc może spróbuję.