Tym razem mięsa już nie myć, tylko zawinąć w bawełnianą ściereczkę, wsunąć do siatki wędliniarskiej (o, tu potrzebne silne męskie ramię, bo czynność nie na nasze delikatnie rąsie!) związać sznurkiem końce i przy pomocy patyczka zawiesić w ciepłym miejscu w kuchni. Teraz wędlinka obsusza się. Powinna tak wisieć minimum 4-5 dni.