Wolontariuszy, którzy zajmują się \"astami- ttb\" jest mało. Ludzie boją się tej rasy - zła opinia w telewizji zrobiła swoje, niestety. A to są takie same psy, jak każda inna rasa. Wymagają tylko bardziej odpowiedzialnych opiekunów- znających specyfikę rasy.
activ 2016-05-05
a ja oprocz pieskow zwrocilem uwage na inną rzecz,,,,,,,,,,,,,,
znam sie juz z Agą,,,dobre kilka sezonow,,,i im ich wiecej,,,,,tym Aga coraz młodsza,,rzekłbym,,,,nastolatka:))
wiem ze to młoda to osoba,,,ale zeby az taka?????????????????
hm:))))))))
oldboy 2016-07-29
Ja opiekuję się tylko suczką z odzysku. Jak to zwykle bywa, moja córka ją uratowała, ja zajmuję się nie od dwóch lat. Trochę mecząca przez swoje dziwactwa, ale da się wytrzymać. Pozdrawiam ;)