Kama wysiadając z samochodu zapłakała, zrobiła kilka kroków, zachwiała się i przewróciła, to kolejny wylew, nie tak duży jak poprzedni, ale jednak
jest obstawiona lekami i czekamy co dalej ponieważ jest słaba kardiologicznie
TRZYMAJCIE ZA NIĄ KCIUKI
nasz przyjazd na spotkanie nie wchodzi absolutnie w rachubę :(
harutki 2014-04-28
o nie :(((((((( Kamuś, trzymaj się dziewczynko!
razdwa3 2014-04-28
Biedaku kochany, trzymaj się i walcz! Kciuki zaciśnięte, dobre myśli skierowane do Kamy, wierzę, że i tym razem Kama da radę!