Moja kicia nie wróciła na noc,tak sie martwię

fabio54 2011-07-13

Wröci Jagödko ,nie martw sie ..wiem po swoim..ale nerwy to sä..

reni50 2011-07-13

to straszne, wiem jak się zamartwiasz, ale jestem przekonana że wróci...

jagoda8 2011-07-13

Nie ma jej obeszłam całe osiedle brrrrr
Na czerwonym paseczku z dzwonkiem napisałam nr.telefonu tak na wszelki wypadek...Może ktoś ją znajdzie i zadzwoni.....

elza58 2011-07-13

znajdzie się na pewno,może gdzieś w piwnicy się schowała tak jak u mojej córki w Poznaniu,szukali też wszędzie a okazało się ,że w pobliżu piwniczne okienko było otwarte...powodzenia w poszukiwaniach Jagódko

jagoda8 2011-07-13

Godzina 18,kici nie ma ....obeszłam już trzy razy osiedle
ani śladu po niej niema....

fabio54 2011-07-13

A pytalas säsiadöw albo dzieci..bo ja tez nieraz pytam..Jagödko a to pierwszy raz tak sie oddalila..czy juz to sie zdarzalo?

bajka2 2011-07-13

Nie wiem co Ci napisać Jagódko,ponieważ sama mam pieska i jest już dosyć stary,więc jak mu coś dolega to ja z mężem też rozpaczamy.Jak człowiek przywiąże się do zwierzaka to go traktuje jek członka rodziny.Miejmy nadzieję,że się znajdzie.Spokojnej nocki życzę.Dobranoc:)

ircia61 2011-07-13

Oj....to nie dobrze....ale napewno się znajdzie ....nie martw się .....odpisz czy się znalazła....

dotur57 2011-07-13

Nie wesoło....może do tej pory odnalazła się...?