[29863062]

Ostap Ortwin, wszedłszy kiedyś do Ziemiańskiej w bardzo upalne popołudnie, przedstawił się paru nieznajomym swoim prawdziwym nazwiskiem, mówiąc:
\"Katzenellenbogen jestem\"
Na to mu powiedział Józio Kramsztyk:
\"Panie, to nie jest nazwisko na taki upał!\"

franek9

franek9 2015-08-14

Pewnie mu gorąco w takim futrze teraz :))

janko47

janko47 2015-08-14

To nie jest wygląd na taki upał, no nie...
Życzę miłego popołudnia :)

gustklift

gustklift 2015-08-14

fajny :)

wojci52

wojci52 2015-08-14

Pseudonim też sobie wymyślił nie na upał!

A jemu pewnie dopiero teraz jest dobrze...

dodaj komentarz

kolejne >