Brusek

Brusek

Młodzi pewnie nie wiedzą co to jest i do czego służy. A pewnie i wielu starszych też nie wie. No więc do czego???

zarys

zarys 2008-08-23

oczywiście do ostrzenia )))))))) za moich młodych lat chodzili i ostrzyli noze,siekiery za niewielką opłatą

hektore

hektore 2008-08-23

Starsi tez zachodza w głowe:-) co to za ,,dziwo,, jakieś kołazamachowe tak sobie wykombinowałem, choć brak mi tu przełożenia jakowegoś...:-( nazewnictwo tego czegoś tez chyba regionalne? ok, poddaje się , gadaj Waszeć co to za machina:-)?

hektore

hektore 2008-08-23

A to dopiero ,,przyrzadziunio,,:-):-)

ja1944

ja1944 2008-08-23

Zarys częściowo wyjaśnił! Brusić to znaczy ostrzyć (też z czasów mojej młodości) Ale to urządzenie było po prostu na korbę bez żadnego przełożenia. Nie mogło być też przenoszone, bo jest zbyt ciężkie. A to urządzenie o którym pisze zarys było przenośne , z przekładnią i napędzane pedałem tak jak stare maszyny do szycia.

krakus

krakus 2008-08-23

Pamietam tamte czasy :)
Co rok pojawiał sie na ulicy mężczyzna, który ostrzył noże i nożyczki. Był też tzw. LUCIARZ (druciarz), który naprawiał dziurawe garnki. Jeździł też lodziarz :)). Co rok przejeżdżał tabor cygański....
Pamiętam też ciężarówkę skupującą szmaty , a w rozliczeniu mozna było otrzymać garnek lub papier toaletowy.
Było ciężko, a mimo to ludzie nie narzekali i nie byli tak znerwicowani jak dzisiaj. Dobranoc :)

krakus

krakus 2008-08-23

To urządzenie słuzyło do szlifowania i do strzenia.

dodaj komentarz

kolejne >