p. od geografii - Co się uprawia na Nizinie Śląskiej?
Piotrek Mat - Lasy, łąki...
___________________________________
<do Piotrka Mar>
p. od geografii - Myślę że po tej wypowiedzi powinieneś byś skierowany na rozmowę do pani psycholog.
___________________________________
<Paweł zabrał kanapkę Izzz i usiłuję rozwiązać supełek od torebki>
Paweł - I po co tak zawiązane?! Żeby aromat nie uciekł?
___________________________________
<do Izzz pokazując na zdj małpy>
Przemek - Iza patrz to ty!
Izzz - O ty!
Przemek - Nie ... ja cie porównam do ... <przegląda książke> ... do pasożyta.
<po chwili dalej wertując książke>
Nie! Ty jesteś jak koliber!
___________________________________
<do Izzz>
Pola - Sklonuję sobie Ciebie, żeby zawsze mieć Cię przy sobie. I jeszcze *** Ci sklonuję zebyś nie była smutna.
___________________________________
Pola- Widzę jak przez mgłę. Wszyscy jesteście wygładzeni jak w Photoshopie.
___________________________________
p od matmy - Ile jeszcze mamy czasu do dzwonka?
Piotrek Mat- No w porywach to 7 minut.
____________________________________
<do Kam >
Mateusz - Odchudzasz się?
Kam - Nie.
Mateusz - A kto się odchudza?
Kam - Iza
<do Izzz>
Piotrek Mar - Co, ograniczasz marchewkę?
_______________________________
Trochę najnowszych tekstów :)
paulinqa 2010-03-21
ślicznie xD
"Widzę jak przez mgłę. Wszyscy jesteście wygładzeni jak w Photoshopie."
hahahaha, je, je, jeeee xD
taaa i z tą marchewką też było mocne :D xd
pari8 2010-03-21
ładne masz włosy :D
konica 2010-03-21
tamtych co są na tamtych linkach nie kupuję niestety..
kupuję innego kucyka dla dzieci :)
konica 2010-03-21
można dużo :)
a po za tym to taka zabawka dla dzieci, bo normalne konie do jazdy mamy, ale dla dzieci są zbyt duże ;)
konica 2010-03-21
no tak tak :)
dla dzieci szetlandzik, a ja śmigam na kucach felińskich ;) nie są małe, nie są duże, a w sam raz i na dodatek silne i spokojne :)
paulinqa 2010-03-24
hahahaa, no dziękuję Ci Izuś serdecznie :D To w rzeczywistości już nie wyglądam miło i przyjaźnie? :D hahaha
Nie.. nie odwiedziłam :( moja rodzicielka mi nie pozwoliła.. i nasza Paolka musiała jechać sama...