:)

:)

Środek mroźnej zimy, las, śniegu po pas. Przez zaspy przedziera się wkurzony niedźwiedź. To złamie choinkę, to przewróci paśnik, to sponiewiera wilka - krótko mówiąc - wściekły! Chodzi i gada:
- I po jakiego czorta ja piłem kawę we wrześniu...

(komentarze wyłączone)