Od wczoraj nadrabiam zaległości, nie tylko w tym wirtualnym garze. Wczoraj odbyła się produkcja sałatki z ogórków, kolorowej papryki, cebulki- mnóstwo tego było...dziś walczyłam z konfiturą z aronii, gruszek i jabłek. I aż mi lepiej na duszy, jak widzę zapełniającą się spiżarkę.
Składniki:
2 kg aronii, pół kg niezbyt dojrzałych gruszek, pół kg jabłek np.antonówki, 1,5-2kg cukru, 2 żelfixy Dr Oetker 2:1
Aronię umyć, wrzucić do garnka, zgnieść tłuczkiem do ziemniaków (ewentualnie można zmielić na grubych oczkach w maszynce do mięsa), wsypać pół kg cukru,wlać ok.50 ml wody,nakryć i postawić na gaz. Podgrzewać na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając. Jak zacznie pyrkać odmierzyć czas- ok.15 min. Po tym czasie odebrać namiar soku. Można będzie go wykorzystać np.do herbaty. W garnku powinny zostać owoce i niewielka ilość soku. Dorzucić obrane, pokrojone na cząstki jabłka i gruszki. Dusić razem ok.15 min. Po tym czasie dodać żelfix, gotować na małym gazie ok.1 min. Następnie dodać pozostały cukier 1-1,5 kg, dobrze wymieszać i gotować jeszcze 1-3 min.
Gorącą konfiturę nałożyć do wyparzonych słoiczków, mocno dokręcić i wstawić pod kocyk. Nie trzeba słoików dodatkowo trzymać w kąpieli wodnej. Wystarczy, że słoiki pobędą sobie pod tym kocykiem do czasu całkowitego wystudzenia. Niekiedy trwa to nawet 2 dni ;) Potem przenieść do spiżarki a zimą zajadać ze smakiem.
Ważne: Nie gotujemy zbyt długo aronii, bo staje się bardziej gorzka, niż jest w naturze.
Wg tego przepisu można przygotować aronię do mięs, ale wówczas trzeba o połowę zmniejszyć ilość cukru.
Pozdrawiam wszystkich Głodomorków :))
dodane na fotoforum:
lila08 2011-09-24
witaj Beatko! zrobiłam sałatkę -dla dwojga...pyszota ,domownikom smakowała,koleżance...i nic nie zostało,dzięki za przepis:)
miłego wieczoru:)))
ewita68 2011-09-24
Beatko czekam na przepis, a sobota spedzona pracowicie, ale za to w zimie bedzie co wyżerac ze spiżarni :))
brego 2011-09-24
...no zaczynam mieć , poważne wyrzuty sumienia :)))...pozdrawiam Beatko :)
claud18 2011-09-24
Super! zimowe zapasy juz prawie gotowe:)