Tutaj to już musiałam ewakuować się w dość szybkim tempie.
mariol6 2016-06-03
No, maluchy mają niezłą ochronę! :-)
milan57 2016-06-03
Ja zawsze jak mogę podchodzę blisko ...dają tylko znaki .. syczy i przestanie Helenko..
hellena 2016-06-04
Re: tata łabędź zdenerwował się na tyle,że wyszedł na trawę i chciał mnie przegonić więc cofnęłam się na bezpieczną odległość,wtórowała mu małżonka.Jak odeszłam uspokoił się i wrócił do wody.