zibidzi 2015-07-13
Pewnie wiesz ,że widoczna wyspa ma Twoje imię .
To wyspa Heleny .Często łowiłem na Dosbskim ryby .
Ten akwen pomiędzy wyspą Heleny a Fuledą jest
najeżony licznymi kamieniami ukrytymi płytko
pod wodą , dlatego pływając żaglówką do Fuledy
nigdy nie dopływałem. Najczęściej na nocleg
stawałem w zatoce Rajcocha gdzie nawet
jachtem balastowym można dojść do samego
brzegu . Do południowego brzegu Heleny
też da radę dojść jachtem ale cumowanie
przy wyspach jak wiesz jest zabronione .
Miłe wspomnienia po Twoich fotkach .
Pozdrawiam .
helcia44 2015-08-10
Nie, nic nie wiedziałam na temat tej wyspy:) Dziękuję za informację o jeziorze. Może kiedyś wybierzemy się tam z mężem pontonem... Na razie obowiązki nie pozwalają na dłuższe wypady.