„Matka”
Choćbyś przeszedł świat dokoła,
Znalazł szczęście , uśmiech rzadki,
Nikt zastąpić ci nie zdoła
Ukochanej twojej matki.
Nikt tak dobrze nie rozumie,
Nie ukoi tak w rozterce, jak
To ona jedna umie , swego
Dziecka odczuć serce.
Jak to ona jedna zgadnie
I wyczyta z źrenic głębi
Każdą boleść w duszy na dnie,
Każdy smutek, który gnębi!
Toteż póki matka żyje, póki
Słodko z tobą gwarzy, niech
Twe serce dla niej bije
I miłością niech ją darzy!
(wierszyk znaleziony w necie, zdjęcie z dzisiejszego spaceru po Łazienkach Królewskich w Warszawie)