Na zamku w Malborku. Cela Witold.

Ciemne wnętrze pełniło w średniowieczu funkcję więzienną dla specjalnych jeńców – tradycyjnie zwane jest celą Witold, choć wielki książę litewski, nigdy w niej nie gościł. W 1361 r. przetrzymywany był tu książę litewski Kiejstut. Legenda mówi o jego ucieczce z celi, w której miał mu pomóc służący krzyżacki pochodzenia litewskiego.



Zapewne tu więzieni byli również dowódcy wojsk polskich, którzy dostali się do niewoli po bitwie pod Chojnicami w 1454 r. Więźniów pilnowali wartownicy przebywający w małych pomieszczeniach przed celą. Aby uniemożliwić ucieczkę, ceglane ściany wnętrza dodatkowo wyłożono grubymi płytami żelaza. Przez niewielkie, zakratowane okienko w grubym murze północnym wpadał do wnętrza jedynie wąski strumień światła. W grubości zachodniej ściany, na lewo od wejścia, umieszczono dwukomorowy piec, który miał za zadanie ogrzewać Salę Kapitulną mieszczącą się piętro wyżej.