Na zamku w Malborku - refektarz letni.

Na zamku w Malborku - refektarz letni.

W 1410 roku podczas oblężenia Malborka przez wojska Jagiełły doszło do ostrzału artyleryjskiego murów obronnych. Kamienne kule wystrzeliwane z bombard dosięgły zamku, choć większych szkód nie wyrządziły. Doszło wówczas jednak do znamiennego wydarzenia. W Refektarzu Letnim odbywało się posiedzenie kapituły krzyżackiej na czele z wielkim mistrzem Henrykiem von Plauen. Obecni byli najważniejsi krzyżaccy urzędnicy. W sali był też obecny zdrajca, który wychylił się przez okno i machając czerwoną czapką dał znak Polakom, aby ostrzeliwali refektarz. Kule z bombard miały zabić wielkiego mistrza i kwiat zakonnego rycerstwa. Jedna z kul prawie trafiła w kolumnę podtrzymującą sklepienie refektarza. Utkwiła w ścianie przy kominku (jest tam do dziś!). Gdyby kula trafiła w kolumnę, sala zawaliłaby się grzebiąc von Plauena i resztę Krzyżaków.