Na zamku w Malborku - kuchnia.

Na zamku w Malborku - kuchnia.

Nad tym paleniskiem zwężał się ku górze olbrzymi komin - na parę pięter. Nie tylko odprowadzał dym ale też ogrzewał sąsiadujące wyżej pomieszczenia na 2 piętrach. Posiłki były dwa razy dziennie - o godz.10 i 18. Trzy razy w tygodniu jadano mięso. W piątek jadano ryby (za rybę uważano też bobry).

"Pod arkadami w przyziemiu zachodniego krużganku eksponowane są elementy dawnego wyposażenia młyna, a za nimi szerokie drzwi wiodą do kuchni konwentu malborskiego. W pierwszym wnętrzu z wielkim okapem nakrywającym palenisko przygotowywano kiedyś potrawy, transportowane windą przy południowej ścianie na drugie piętro, do refektarza. Dziś, zarówno w tym, jak i w sąsiednim wnętrzu będącym najprawdopodobniej piekarnią, zaaranżowano dawną kuchnię klasztorną w oparciu o dostępne obiekty muzealne.

Potrawy serwowane na stołach średniowiecznego Malborka wskazywały na siłę oraz odzwierciedlały zamożność państwa zakonnego. Miały olśnić, a może zaczarować. Wywołać zadowolenie, zarówno wśród możnych obecnych, czy potencjalnych sojuszników jak i pospolitego rycerstwa. Nie szczędzono na imporcie egzotycznych owoców, bakalii, czy przypraw - pierwszoplanową cechą kuchni średniowiecznej był wyrazisty, a nawet ostry smak. Niebagatelną rolę odgrywała też woń, ważny był aromat i kolor potraw. Mistrzowie kuchni unikali wręcz naturalnych smaków. Tworzyli oryginalne i wyraziste kompozycje kulinarne.

Jadano wieprzowinę, wołowinę, drób, dziczyznę i to pod najróżniejszymi postaciami. Istotną rolę odgrywały ryby. Uzupełnieniem dań głównych było pieczywo, kasze i ryż. Z nabiału najwięcej spożywano jaj i serów. Mniejszą rolę odgrywała śmietana i mleko, te ostatnie najczęściej zastępował wyciąg z migdałów. Do podstawowych napojów należały piwa i miody. Wiadomo, że sprowadzano do Malborka 19 gatunków win, najwięcej reńskiego, ale było także węgierskie, greckie i włoskie. Bracia pijali nie mniej niż 12 gatunków piwa."

ireneus

ireneus 2011-06-07

Ciekawe zdjęcie.

kaasia0

kaasia0 2011-06-07

Piękne zdjęcia,byłam tam dawno temu i nad tym paleniskiem wisiał dzik.Miło popatrzeć i przypomniec sobie........Pozdrawiam miło:)))

dodaj komentarz

kolejne >