Usiądę tu sobie,wystawię twarz do słońca,posłucham ptaków

Usiądę tu sobie,wystawię twarz do słońca,posłucham ptaków

I siedziałam tu tak z pół godziny z zamkniętym oczami... Gdzieś ze wsi dolatywało poszczekiwanie psów, pianie kogutów i gdakanie wystraszonych czymś kur - ko-ko-ko-ko-kotkodaaaak!!!! Gdzieś z lewej strony krzyczały żurawie - za lasem są łąki. Z pola dolatywały piosenki skowronków. Coś tam zapukało - zastukało - pewnie dzięcioł, bo kto inny? No i chyba przez moment usłyszałam cudny śpiew - tak jakby wilga? No i trznadle też śpiewały:)