To jamniczy szkielet obciagnięty skórą. Była w zaawansowanej ciąży, słaniała się na nogach. Została znaleziona w centrum miasta. Baliśmy się ją sterylizować, ale poród by ją zabił. Przeżyła operację. Dziś zjadła z wielkim apetytem. Suczka ma około 2-3 lat. Jest kochana, przytulająca się, pieszczocha. Życie musiała mieć bardzo ciężkie, bo nawet teraz kiedy kładę ją na miękkie kołdry w schronisku zachowuje się tak jakby jej się to nie należało.
Zakładam ten wątek z błaganiem o pomoc dla tej suczki.
Boję się, że w schronisku, mimo iż przeżyła operację, to zaraz złapie jakąś infekcję, której w swoim stanie nie zwalczy. Potrzebujemy dom tymczasowy w Łodzi lub bliżej Łodzi lub pomocy transportowej do Mielca.
https://jamniki.eadopcje.org/psiak/191
Kontakt w sprawie adopcji/pomocy:
pani
Tel. 692 564 537
e-mail: jamniki@eadopcje.org
dodane na fotoforum:
syla72 2011-03-17
http://www.faktygrudziadz.pl/article/6918/glodzil-i-zaniedbywal-swoje-psy
u nas to samo co sie dzieje
ragda 2011-03-18
¨˜“ª¤.¸.(¯v¯) WITAM ¤ۣۜ๘¤ّۣۜ ((*))
.¤..˜“ª(_>✿<_) CIĘ ¤ۣۜ๘¤ّۣۜ
¨˜“ª¤.¸.(_^_)SERDECZNIE.¤ۣۜ๘¤ّۣۜ
To straszne :( jak tak można męczyć zwierzęta ,
maxmen 2011-03-18
Aż mi się serce zatrzymało na chwilę...:(
Coś mnie chwyciło za gardło... :(((
Sam mam jamniczkę...kochamy ją i traktujemy jak członka rodziny.
Nie mogę pojąć jak można być tak okrutnym dla zwierząt...(???)
harpia4 2011-03-28
Jamniczka jest w domu tymczasowym. Fundacja szuka dla niej domu stałego!! takiego gdzie będzie kochana i traktowana jak członek rodziny ;)