uwielbiam ich zapach...
rroxana 2012-05-11
Zapach fioletu
Zapach fioletu się zmieszał z zielenią,
Ciepłe spojrzenia ze słońcem wymienił,
Potem po jego złocistych kosmykach
Zaczął wędrować by wszystko przenikać.
Wonią napełnił powietrzne przestworza,
Zmysły poruszył i nastrój wytworzył,
Serce zaraził magicznym uczuciem,
Które w nim płonie i nie chce zeń uciec.
* * *
Chociaż posiada bałkańskie korzenie,
W Polsce też maja oblicze odmienia.
Lilak ma imię ten krzew fioletowy,
Mylnie bzem zwany w potocznej rozmowie.
autor:Skaut
hal11 2012-05-12
Dziękuję za piękny wiersz i za poznanie "nowego" poety, który pisze niesamowite wiersze. W "Masywie Śnieżnika" przywrócił mi wspomnienia z wędrówek po sudeckich szlakach.