ilona21 2008-04-16
Późny wieczór już nadchodzi, w mojej główce sen się rodzi. Głowę tulę do poduszki, odganiam myślami złe duszki. Przykrywam ciało puchową kołderką, by sen kolejny nie był udręką. I tak gotowa czekam na spanie. To samo radzę Tobie Kochanie