Kiedyś na Mazury się wybiorę żeby poszaleć trochę sobie, przyjaciół ze sobą zabiorę, prawdziwe wakacje sobie zrobię. Będę opalać się, łowić ryby, pływać, żeglować, w piłkę grać, pójdę do lasu zbierać grzyby i wśród natury się kochać. Zraszać rankiem stopy rosą, wieczorem z grilla przysmaki jeść, na niebie gwiazdy liczyć nocą, swobodne, beztroskie życie wieść.
dodane na fotoforum: