zdjęcie z wakacji.

Tak, przynaję,że trochę tęsknię za przeszłością choć wiem,że patrzenie za siebie niewiele daje a czasem nawet rujnuje. Ostatnio dużo czasu poświęcam właśnie na uporządkowaniu sobie moich totalnie niepoukładanych myśli. Jest to cholernie trudne i mozolne zajęcie bo gdy już wydaje mi się,że skończyłam z tym i wszystko jest w porządku nagle moje 'porządki' burzy chociażby najmniejsze wspomnienie i znów od nowa zastanawiam się nad słusznością moich decyzji. Jest mi teraz ciężko bo mam mętlik w głowie, co wiąże się z tym że właśnie w tym momencie bardzo łatwo jest mnie zranić.

--


Dziś o mało nie zemdlałam z przerażenia i emocji, z tego wszystkiego momentalnie poczułam się jak w saunie a to wszystko przez jedną wiadomość. Kamień spadł mi z serca gdy dowiedziałam się że to tylko wymysł czyjejś wyobraźni ;/ . Ale nie mam już siły denerwować się na ten plotkarski naród.Grunt,że jest wszystko ok (:

--
zaczynam od nowa czuć się szczęśliwa, przez jedną osobe, a mianowicie chłopaka ! ale nie napisze żeby nie peszyć.

pozdro ... (: