Niech żyje przyjaźń psio-kocia!

Niech żyje przyjaźń psio-kocia!

Wreszcie Tobi ma koleżankę, która pozwala się bez specjalnych protestów oblizywać i szturchać nosem. Najwyżej pomacha łapkami.

harutki

harutki 2011-02-01

no i super, przyda mu się taka przyjaciółka :)

dodaj komentarz

kolejne >