[7157220]

"BLTERIER NIE JEST W STANIE POGODZIĆ SIĘ Z GŁUPOTĄ, NAWET U SWEGO WŁAŚCICIELA"


Bulterier stawia swojemu właścicielowi wysokie wymagania. Biorąc życie wesoło i odważnie, żąda by jego przewodnik był taki sam: z poczuciem humoru, wysportowany, sprawny i by w żadnym razie nie był fajtłapą. Wszyscy właściciele buli powtarzają z satyswakcją, że psy te nie tolerują głupich właścicieli. I co gorsza- to prawda.

Jeszcze nie tak dawno uważano, że bulterier to pies dla silnego mężczyzny. W potomku psów bojowych widziano głównie krwiorzerczą bestię, która tocząc przekrwionym okiem wokół wypatruje tylko kolejnej ofiary. Nie bez winy byli niektórzy z pierwszych hodowców bulterierów w Polsce, epatując otoczenie sprawnością bojową swoich psów. (Jeden z nich chwalił się, że jego pies próbował go gryźć nawet przy kryciu suki, a ślady po zębach pupila pokazywał niczym jeden z wielu medali. Trudno było mu pojąć, że to co uważał za zaletę swego psa było jego wadą, a agresja wobec właściciela u bulterierów jest cechą chorą i spaczoną. Szczycił się tym, że nie umiał wychować swego ulubieńca, nie rozumiejąc, że niewiele to mówi o psie, a sporo o nim). Każdy pewny siebie człowiek poradzi sobie z bulterierem bez najmniejszego problemu, jeśli tylko będzie konsekwętny, cierpliwy i przede wszystkim poświęci swemu psu wiele czasu.