Ten sam koteczek co na poprzednim zdjęciu,dalej płacze i czeka na swoją Panią.Niestety nie zapamiętałam jak się ta rasa nazywa.Takiego drugiego kota na wystawie nie spotkałyśmy-miał niespotykane futerko.
dodane na fotoforum:
theresa 2009-12-04
faktycznie siersc jakas dziwna....mysle ze te krzyzówki to ludzka robota i glupota.
gkoscie 2009-12-04
widocznie jest bardzo uczuciowy...a futerko ma nietypowe jak dla kota..
myszcia 2009-12-04
wystraszony , w obcym miejscu....to i płakał...
szumik 2009-12-05
:))