To naprawdę wyjątkowe miejsce w Łodzi.Miałyśmy szczęście bo właśnie w sobotę muzeum zostało otwarte po przerwie związanej z remontem.
Kiedy przekracza się próg tej przepięknej willi czas natychmiast się zatrzymuje. Pokoje wyglądają tak, jakby dosłownie kilka minut temu opuścili je domownicy. Zachwyca wszystko: od tapet, które sprowadzane były z fabryk produkujących te same wzory od 100-150 lat, po przepięknie zdobione sufity, meble, zegary, porcelanę. W sypialni na oparciu krzesła wisi jeszcze szlafrok pani, na toaletce stoją piękne flakony, w które nalewała perfum, lusterka, w których się przeglądała. To celowy zabieg. Organizatorzy ekspozycji chcieli, by odwiedzający czuli się jak w prawdziwym domu,
w którym toczyło się życie, a nie jak w muzeum .
ojtam 2013-10-01
Pewien facet jeździł po wsiach i szukał antyków wyszabrowanych z pałaców. Znalazł. Żeby nie płacić zbyt dużo powiedział, że to na opał. Na drugi dzień przyjechał z transportem i dostał piękny kredens równiutko ... porąbany. Chłop chciał dobrze.
izolek 2013-10-01
Za taką szafę oddam swoje meble...
Ale nie wszystkie bo też mam fajne starocie.
Pozdrówki.
ezbro7 2013-10-01
a meble cudne!!!Uwielbiam takie i sama mam ale gdzie im do tych arcydzieł!!!Pozdrawiam!
beates 2013-10-01
przepiękny kredens...
nemo50 2013-10-01
Piękny mebelek ;)) .
baskadm 2013-10-01
Mój Ojciec mial identyczną szafę biblioteczną....
Widoczne na dole ciężkie rzeźbione drzwi otwieraly się
w niej z góry na dól, ( nie wiem, czy tu nie są to szuflady);
zawsze bal się, że któregoś dnia otworzą się znienacka
i spadną mi na stopy, nie pozwalal więc zbliżać mi się do biblioteki.....