marcinki...delikatne i urocze...

marcinki...delikatne i urocze...

a jednocześnie twarde i silne jak kozacy...przymrozek załatwił wszystkie rośliny w ogrodzie, ale ich nie...
zostały jako jedyne :-)

henry

henry 2015-10-28

u mnie tez marcinki oparł sie porannym przymrozkom........ ufff... :)))))

re/ fajny pomysł........ masz rację.. jest tam taki klimacik w ponury dzień:)

baygel1

baygel1 2015-10-28

.... i cieszą swoim niezaprzeczalnym urokiem :)
re ;Baygel już od jakieś czasu ,tfu tfu , :) nie tarza się i nie zjadał ... ale po ostatnich rewolucjach żołądkowych jakby go ktoś odmienił ..... szuka ,węszy żeby tylko coś wyniuchać i pożreć ... to samo w domu ,żebrze aż mu ślina cieknie .... aj gonię ale moi ... szkoda im pieseczka :) Riki natomiast przestał zjadać świństwa na spacerach i jak tylko widzę ,że coś za bardzo niucha ... odwołam a on grzecznie przychodzi .... a od dłuższego czasu nawet się nie ,,perfumował,, :) jest coraz bardziej usłuchany :)

davie

davie 2015-10-28

Masz rację, marcinki to trwałe i odporne kwiaty,
długo kwitną i nie dają się niepogodzie.

doka8

doka8 2015-10-29

OD RAZU PRZYJEMNIEJ !

semigod

semigod 2015-10-29

W taką pogodę to rowerem do Darłówka bym pojechał.

mycha

mycha 2015-10-29

...i kto by pomyślał...natura jest czasami bardzo zagadkowa:))pozdrawiam milusio:))

lidia23

lidia23 2015-10-29

to wspaniałe kwiaty,jedne z moich ulubionych:)

oldboy

oldboy 2015-10-29

U mnie zostały także : nagietki, chryzantemy wyciągnięte rok temu ze śmietnika na cmentarzu i wsadzone w ziemię w ogrodzie oraz rudbekie jednoroczne i nieliczne goździki powtarzające kwitnienie. Pozdrawiam ;)

ewaeu

ewaeu 2015-10-30

marcinki....kwiatki jesieni....lubię...:):)

dodaj komentarz

kolejne >