graniac 2010-06-12
Piękne makro...
a ode mnie wierszyk o świerszczu i mrówce znaleziony w necie:
Świerszcz Maurycy – polny muzyk
Przy okazji też poeta,
Twierdził, że się zna na sztuce
Oraz trochę na kobietach.
Raz zobaczył w polu mrówkę
Która wielkie źdźbło dźwigała.
Skłonił się i rzekł jej: „Piękna!”
Mrówka trochę oniemiała.
Świerszcz w zachwycie ciągnął dalej:
„Spełnię każde twe życzenie!
Jeśli chcesz: wiersz ci napiszę.
Właściwie już mam natchnienie!
Jeśli wolisz serenadę
To z tym także nie ma sprawy,
Mimo, że z komponowaniem
Trochę więcej jest zabawy!
Mogę cię mrówko obsypać
Całą pięknych róż płatkami.
Wzdychać mogę na twój widok
Też całymi godzinami!
Powiedz zatem moja piękna,
Co byś tylko chciała dostać,
A ja – wierny twój poddany,
Postaram się temu sprostać!”
Zawstydzona trochę mrówka
Na niesione źdźbło spojrzała
Po czym rzekła: „Tak, właściwie…
To bym jedną prośbę miała…
Ty masz świerszczu więcej siły
Może byś mi zatem po...
rudy13 2010-06-12
na tym śmierdzielu łąkowym całkiem sporo można spotkać robactwa..., widzę, że u Ciebie mróweczki go lubią...
pozdrawiam dobranocnie... : ))
helios 2010-06-13
Oj chyba bardzo długi ten spacer musiał być ;)