Uczeń stoi przed tablicą, rozwiązuje zadanie, ale męczy się niemiłosiernie.
Za bardzo mu to nie idzie, więc co chwilę pluje w ręce i wciera ślinę we włosy.
Nauczycielka patrzy ze zdziwieniem i pyta się go:
- Zygmuś! Dlaczego wcierasz ślinę we włosy?
- Bo wczoraj słyszałem, jak mamusia mówi tatusiowi: Pośliń główkę, a zobaczysz, że od razu pójdzie ci lepiej.
kotek62 2011-11-23
W pełnym sercu jest miejsce na wszystko, a w pustym sercu nie ma miejsca na nic.
Gorąco pozdrawiam,miłego dnia życzę...całuski:))