[24921805]

Już nie przyciągam jak magnes,bo po co, na co? Drzewa mi liściem opadłym za pamięć płacą.Jesień samotna jak wrona
kracze nad głową.Wieczory cicho się przędą z myśli osnową.Dzień wkłada z mgieł utworzoną senną opończę,a ja niczego nie zacznę,więc i nie skończę.Może się we mnie roztaje tafla lodowa.Rozkwitnę różą jesienną lepsza i nowa.
/Anna Zajączkowska/

(komentarze wyłączone)