Wyjął dziadek sobie ptaszka,ujął w dłonie,zaczął głaskać,palcem wodzić jął po szyi aż wspomnienia powróciły:- byłeś młody, się starałeś teraz coś mi zmizerniałeś,zawsze uczuć taki głodny i do tego niezawodny już nie jesteś taki mężny zmalał łepek, nie tak prężny zaprzestajesz się już bawić,partnerka cię nie ciekawi a tak chętny, zawsze byłeś moc radości dostarczałeś,zawadiacki i figlarny teraz leżysz, taki marny mógłbyś, choć na chwilę, wstać znów mi szczęścia trochę dać.Nie wytrzymał dłużej gwarek- skończże dziadku te morały idź do kuchni, weź tabletki,mnie daj spokój,włóż do klatki.
https://www.youtube.com/watch?v=xd12hR68sWM&feature=feedrec_grec_index_more