No i otóż właśnie, moje nowe dziecko kwiaty zatopione w żywicy. Tuptając po lesie czasem małe co nieco ląduje w kieszenie, z ogrodu też nie raz coś wyniosłam i co dalej? Najpierw przewracały się po pudełkach teraz szukają swoich nowych domów :) Więc jakby komuś zabrakło pomysłu na prezent to może znajdzie go na stronie na fb siubaja :) zapraszam.
https://www.facebook.com/Siubaja-100240438507146/