orioli 2014-04-06
Zazdraszczam ( bo mi się to powiedzenie podoba). Ja latam po łąkach i bagnach na darmo ( bo nie ma batalionów), a Ty sobie leżysz wygodnie i taki księciunio tańczy Ci przed nosem. Ech życie, życie.
A na poważnie- piękny moment,pięknie pokazany.
enigma 2014-04-07
Och kochana moja Oriolko to leżenie nie ma nic wspólnego z wygodą. Po kilku godzinach podpierania się na łokciach plecy i ramiona bolą jak diabli :) ale warto było. :)
enigma 2014-04-07
Ptaszku gwarantuję, że byś nie zasnęła. Wszechogarniające odrętwienie nie daje chwili spokoju, w pewnym momencie jak się tak leży i czeka to w głowie pojawia się jedna myśl, wstać i poruszać się pal licho zdjęcia. Ale jak już się przed obiektywem zaczyna dziać to wszystko mija, adrenalina działa jak trzeba :)
mpmp13 2014-04-10
Poczytałam wcześniejsze komentarze...Ja muszę iść...wszystko pstrykam z ręki .Wyjątek to spotkania z zimorodkiem.tam trzeba na niego poczekać.Siadam w zakolu Rudy na skarpie..
kromis 2014-04-15
ja bym tak chyba nie wylezala, bo a nuz jakis pajak by wyszedl i cale ptactwo bym wystraszyla swoim wyskokiem w gore.