W parku zamkowym...

W parku zamkowym...

Kolejnym właścicielem był Marcin Krasicki który rozbudował i przekształcił surowy zamek w rezydencję obronną. Właśnie wtedy, w narożu północno-zachodnim budowli, powstała Baszta papieska. Swą nazwę zawdzięcza temu, iż znajdowały się tam pokoje gościnne przeznaczone dla wysokich dostojników kościelnych. Prawdopodobnie gościł tam nuncjusz papieski Cosmos de Torres, który to w kaplicy znajdującej się w Baszcie Papieskiej wręczyć miał miecz poświęcony przez papieża starającego się skłonić Polaków do wzięcia udziału w wojnie z Turkami. Sufity w tych komnatach zdobiły dekoracje malarskie i snycerskie. Były tam obrazy związane z elekcją papieża i jego wjazd do Watykanu oraz portrety papieży. Na zewnątrz ozdobiona była dekoracjami sgraffitowymi. Baszta papieska ozdobiona jest attyką. Ciekawostką jest kamień wmurowany na zewnątrz baszty od strony północnej, przypominający kształtem duży bochen chleba. Według opowiadań na chleb takiej wielkości zarabiał robotnik pracujący przy budowie. W latach 1594-1614 rozbudowano skrzydło północne umieszczając tam pokoje właściciela oraz najbardziej reprezentacyjną komnatę, tzw. Izbę Stołową Wielką Królewską. Nowe dwupiętrowe skrzydło mieszkalne zbudowano wzdłuż muru

theresa

theresa 2009-04-20

piekny park....i ta woda .

melani

melani 2009-04-20

Ale tu pięknie...śliczne odbicie w wodzie:)

christi

christi 2009-04-22

Uwielbiam takie widoki. Pozdrawiam i zycze milego wieczoru.

(komentarze wyłączone)