>33

aaa !
mam zgięte ręce ! :DD

ogółem jestem mega zadowolona z Lopezowego bo chodził fenomenalnie :D
zatrzymania jedynie nie wychodziły zbyt dobrze...
tylnymi nogami stawał albo w rozkroku albo krzywo
za to sam od siebie zrobił dzisiaj DWIE LOTNE :DD

kontrgalopy były ok
aha no i małe nawet nieświadome ustępowanie :p

za to w galopie mu szajba odbiła bo zobaczył , że przed nim się rozpędał Harry to Lop też stwierdził , że dlaczego on ma sobie spokojnie galopować jak on se może puścić rure ;D

no i ostatnie galopy były mega szybkie .. tak ,że aż sie kładliśmy na zakrętach ;pp
matko !
ten koń sie nigdy nie męczy :O wcale nie był spocony O.o
(no może troszeczkę ;P)

no i super był dzień z Ciastkiem >3 i Czekoladą>33

pokazałam im Rokiego (taki kucyś ze Zbro co fajnie skacze ;D
i pokazalam im Elure i Arawaka.. (takie dwa sweet arabki ze Zbro ;p )

Ciastko kupilo owijki
a ja biale bryczesy :p

potem pojechalysmy do Ziemecic i tam ujżalysmy Zorke i Finie ;D

no to chyba na tyle ..

papa buziaki :**