usmiechnij się

usmiechnij się

Dzwoni telefon o 5-j rano.Zaspany facet odbierai słyszy w słuchawce:
-Klinika?
-Pomyłka, to prywatne mieszkanie.
Za chwilęponownie dzwoni telefon:
-Klinika?
-Nie, do cholery! To prywatne mieszkanie!
-Gienek, no co ty, nie poznajesz? Tu Janek! Pytam, czy strzelimy sobie klinika z rana?