Bierne palenie ogłupia
Dym papierosowy to trucizna. Dzieci narażone na wdychanie dymu tytoniowego mogą gorzej się uczyć. Tak wynika z badań przeprowadzonych na młodzieży szkolnej w Hongkongu. Okazuje się, że uczniowie będący biernymi palaczami mają zwykle gorsze stopnie w szkole, niż ich rówieśnicy, których nikt dymem papierosowym nie truje.
W badaniach wzięło udział ponad 23 tys. młodych ludzi w wieku 11-20 lat. Wszyscy się uczyli, żaden z nich nie palił papierosów. Okazało się, że gorsze stopnie miał co trzeci z uczniów, którzy przynajmniej pięć dni w tygodniu narażeni byli na kontakt z dymem tytoniowym. Jednak nawet jeden dzień biernego palenia pogarsza wyniki w nauce. Najczęściej osobami palącymi w domu byli rodzice.
Według naukowców trujące związki zawarte w dymie tytoniowym - m.in. ołów i arsen - mogą osłabiać kondycję mózgu dzieci, a co za tym idzie utrudniać naukę.
To kolejne zagrożenie czyhające na biernych palaczy. Wcześniejsze badania stwierdziły, że są oni bardziej narażeni zachorowaniem na astmę, zapalenie dróg oddechowych, a także przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. Istnieją również dowody, że palenie w czasie ciąży zwiększa ryzyko wystąpienia zespołu nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD) u dziecka.
https://info.zdrowie.gazeta.pl/temat/zdrowie/papierosy
maxmen 2010-11-18
Wędzone dłużej zachowuje zwierzęcość.
Każdy kucharz Ci to powie... :)))
maxmen 2010-11-18
Świeżość...szybko się psuje.
Wędzonego robale nie ruszają tak szybko.
To sprawdzone.
Świeżą słoninę robale zjedzą po tygodniu, wędzona może leżeć bardzo długo i nic... :)))
Hahaha... u robali jest zakaz wędzenia a u ludzi zakaz palenia... :)))
efrost 2010-11-18
Oj, Max.. widzę, że na kuchni sę znasz. Myślę, że na zdrowiu też, ale co możesz zrobić, jak rozum by chciał, a ciało szuka wymówek.. Dobrej nocy, idę spać, jutro pobudka o 5:30..
maxmen 2010-11-18
Hahaha... o 5.30 faja i do roboty... :)))
Stawia na nogi lepiej niż kawa której nie lubię... :)
Dobranoc. :)
endzi01 2010-11-18
zapewne TAK bym wyglądała....CUDEM!!!!!! CUDEM,(bo fajki w mym życiu zajmowały znaczące wysokie miejsce) udało mi się !!!! rzucic palenie 2 lata temu,nie sądziłam,że palący ludzie tak okropnie śmierdzą!!!!
Paliłam 1,5 paczki dzienne....a ile to forsy puszczonej w dymmmmmmmmmmm :(((( ;)
efrost 2010-11-19
Maxiu, komentarz endzi01 dedykuję wszystkim palaczom :)
Ja jednak wolę choćby cienką kawkę- nie śmierdzi, nie szkodzi jak faja, nie truje ani mnie, ani innych.
Wręcz przeciwnie, kawa dostarcza organizmowi człowieka cennych antyoksydantów. Kofeina zawarta w kawie przedłuża zdolność do długotrwałego wysiłku i zwiększa odporność na zmęczenie. Wpływa na obniżenie ryzyka rozwoju choroby Alzheimera, przyczynia się do spadku ryzyka rozwoju kamicy nerkowej, zwiększać ukrwienie całego organizmu. No i nie kosztuje tak dużo. A pozytywne skutki palenia? Przykładowo pierwszy artykuł n neta http://www.sciaga.pl/tekst/21624-22-wplyw_palenia_papierosow_na_zdrowie_czlowieka
maxmen 2010-11-19
No ale przecież trzeba na coś umrzeć...hahaha... na starość???
Nie wypada... :)))
A kawa... to wręcz lekarstwo... :)))
Znam ludzi którzy bez niej nie potrafią żyć. :)
Jeszcze rano oczu taki nie otworzy a już czajnik gwiżdże. :)))
Ja jak nie zapale nawet 3 lub więcej dni to normalnie mogę pracować i funkcjonować. :)))
Ci kawosze z domu nie wyjdą dopóki siekiery nie wypiją...hahaha... ale to nie jest przecież nałóg....:)))
Oni przecież mogą się obyć bez kawy...:)))
Ja bez papierosa wytrzymam... oni bez kawy nie dadzą rady.
I widzisz... to co dla Ciebie jest dobre musi być dobre dla wszystkich???.
Niestety tak nie jest.
Teraz to palacze są dyskryminowani. :)))
Teraz jest OK. PRAWDA???
efrost 2010-11-19
Max, nie zacietrzewiaj się tak. Wcale nie namawiam Cię do picia kawy. Ja wypijam rano małą łyżeczkę kawy. A jeśli chodzi o papierosy, to jak dla mnie możesz przypalać jednego od drugiego i wspomagać koncerny tytoniowe. To nie moja sprawa. Ja wyraziłam na tym forum swoje zdanie, a Tobie gula rośnie. Nie palę, nie paliłam, i nikt z mojego otoczenia nie pali. Nie lubię smrodu dymu papierosowego. Dla mnie palacz po prostu śmierdzi. I wkurza mnie. Bo niechby sobie śmierdział i sam się truł. Ale jest inaczej. Nie chodzę tam, gdzie się pali i kupuję miejscówki w pociągu dla niepalących. Ale zdarza się, że wsiadają tam też palący i mają wszystko gdzieś. Wsiadam do windy i często kłębi się tam dym papierosów. Na balkonie znajduję pety, bo sąsiad pali przez okno. Na plaży rozkładają się obok palacze i ciągną papierocha jednego za drugim. I Ty mówisz o dyskryminacji palących..? Zwróć takiemu uwagę, to wywrzeszczy, że nie jesteś tolerancyjny. A on jest, a jakże..
maxmen 2010-11-19
Hahaha... kobieto, "gula" to raczej Tobie rośnie a raczej SKACZE... ja się nadal fajnie bawię. :)))
Ty pijesz rano kawunię z jednej łyżeczki a ja wypalam malutkiego papieroska i do południa mam spokój. :)))
Fajnie jest jak mnie uświadamiasz, że to niezdrowe.
Kurcze, Mama mi kiedyś mówiła o tym, ale to było bardzo dawno temu jak Ciebie jeszcze na świecie nie było.
Zapomniałem o tym i dopiero Ty mi przypomniałaś...hahaha...:)))
efrost 2010-11-20
Nie lubię jałowych dyskusji i tyle. Niczego Ci nie uświadamiam. Wyraziłam swoją opinię i stosunek do papierosów i większości palaczy. Może Cie to zabolało, ale nie było skierowane bezpośrednio do Ciebie.
amarmad 2010-11-20
oj maxmen miał wczoraj zły dzień, najpierw ze mną powymieniał parę uwag, a tu widzę poszło prawie na noże... hahaha
maxmen 2010-11-20
amarmad,
hahaha... na jakie noże???
Taka miła dyskusja... :)))
efrost 2010-11-20
Każda dyskusja jest dobra dopóty, dopóki potrafimy argumentować. Zakończyć się powinna w momencie, gdy staje się jałowa, lub zaczynają latać noże, talerze albo mięcho ;))) Tu mięcho zostało w kuchni, prawda, Max ? :)))
maxmen 2010-11-21
Oczywista oczywistość...:)))
efrost 2011-01-03
Wrócę do tematu..
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53661,8512481,Beztlenowce.html