dzisiaj znowu wyrywali mi z rąk płaczącą niunie, a odebrałam uśmiechniętą laleczke ;))) mam nadzieje, ze jutro zostawie i odbiore ze szkoły zadowolone dziecko ;)
ona32 2013-03-18
Pozdrawiam wieczorkiem....przyzwyczai się potrzeba tylko czasu
jndiana 2013-03-18
Ja tez przez to przechodziłam i do dzis nie jest kolorowo (Maruś nadal nie przepada za przedszkolem) ;) wiec bedzie dobrze :)
jndiana 2013-03-18
cos mi ucieło tekst....
Marus nie przepada, ale grzecznie chodzi, Karolinka uwielbia i nawet w domu bawi sie w przedszkole, a tez płakała na poczatku...
Wiem, co wtedy czuje mama...
ale bedzie z dnia na dzien tylko lepiej :)
rozi09 2013-03-18
Witam Was wieczorkiem.
Wasze perypetie ze szkołą różnie wyglądają.
Dobrze że gdy wracasz po córcię już nie płacze.
Więc chyba nie jest tam tak źle:)
Nie wiem jak to będzie w przypadku Rozalki ale coś mi się zdaje że mogę zniknąć bez większego "bólu" na kilka godzin.
Niestety przedszkole stoi jeszcze pod znakiem zapytania...to jest Polska..,.niestety...dzieci każą robić ale potem miejsc w przedszkolach brak...
cammi 2013-03-19
Bedzie dobrze:)) trzymam kciuki:*
amelka1 2013-03-19
Pozdrawiamy w ten zimny i pochmurny dzień-ale życzymy dużo słonka w serduszkach;-)))