Wypatrzone w Zakopanem.....

Ja rzuciłam 3 miesiące temu....

Kochani odwiedzę Was później, bo mi straszne komp muli i pisanie komentarzy w tych warunkach to horror, 1 na 10 wchodzi

dodane na fotoforum:

Zakopane

dorciad 2009-11-18

witaj Dorotko......oj tak za pozowała cudownie.......cieszę się z tego zdjęcia............przynajmniej to ładnie wyszło................

barbure 2009-11-18

Witam Dorotko .........pięknie to pokazałaś więc rzucajmy palenie

elcik79 2009-11-18

Gratulacje, byle bys wytrwala. Pozdrawiam :)

milapani 2009-11-18

Jestem od 20 lat ZA ....nie palę, w mojej rodzinie również nie ma palaczy, oddychamy świeżym powietrzem, a i potrafiłam namówić bliską mi Osobę, która rzuciła kurzenie faj po wielu latach....i wiele zdrowiej chodzić po górach, spacerować po Zakopanem - upajać się tamtym klimatem ...pozdrawiam Cię Dorotko, dobrego dnia życzę :-)Ewa♥

korka 2009-11-18

Ja nigdy nie paliłam
jakoś mnie nikt nie nauczył
Pozdrawiam :)

jolanka 2009-11-18

ja też nigdy nie paliłam i nie żałuję tego ::))
dużo słoneczka życzę dzisiaj::))

jokato 2009-11-18

No i dobrze....tylko po co zaraz na ścianie:)

magie 2009-11-18

Dorotko, trzymam kciuki.....ja nie palę juz 14 miesięcy:))))

sawcia 2009-11-18

jakim cudem mozna to rzucic???ja planuje juz dlugo ale sie wkurze i rzuce,nawet na sciane...pozdrawiam serdecznie:)))

zosia01 2009-11-18

gratuluję. 19.XI u mnie minie już 15 lat jak rzuciłam palenie. Milutkiego, słonecznego dnia....

graziaw 2009-11-18

A ja nigdy nie paliłam i nie żałuję tego........świeższy oddech przez całe życie :))
Pozdrawiam Cię cieplutko z nowym dniem Dorotko i życzę usmiechu i słonka :)))

bajka1 2009-11-18

Trzymam kciuki Dorotko!!! trudne są pierwsze miesiące (najłatwiejszy jest 1 miesiąc). Tez udało mi sie pokonać siebie:)). Ponad osiem lat temu powiedziałam: dość!!! - pieniądze ida z dymem do atmosfery, a zdrowie...:))) Teraz jestem dumna. Za nic juz nie wróce do nałogu. Za nic!!! Zmienił sie nawet wygląd twarzy (in plus); mam inną kondycje etc., etc. :))) Jestem z Ciebie DUMNA i mocno trzymam kciuki:))) Pozdrawiam Cię przeslicznie;)