polubiliśmy to danie rodem z Quebeck'u. Super gorące frytki, specjalny ser ( w kształcie "kluch"- o smaku lekko łagodniejszego niż normalnie sera cheddar), do tego wołowina w zagęszczonym sosie i na wierzch pietruszka. A, że Polak zawsze coś doda po swojemu- podałam to z korniszonami ( w osobnym naczyniu), bo mi pasują do tego. Gorące frytki i sos podgrzewają serowe "kluchy" tak, że robią się jak na pizzy- ciepłe i "ciągliwe".
dodane na fotoforum: