Złoto dostarczono dobrze opancerzonym pojazdem...tak się przynajmniej wydawało
rita41 2011-10-19
wiem,wiem... też wpadłam do epicentrum tego zamieszania...najlepszy był grabarz, teeeemu to robota paliła się w rękach;)) chodził tylko z tą swoją miarką;) ))))