slav43 2013-05-16
Bardzo wymowne Justynko.:) Tego szacunku dla chleba uczono mnie w domu rodzinnym od lat najmłodszych. Dzis jest go dosć i nowe pokolenie nie rozumie, jak ważny może być w życiu człowieka zwyczajny kawałek chleba. Tam, gdzie się urodziłem, ten kawałek chleba oznaczał życie, lub smierć. Dlatego ciągle w modlitwie codziennej powtarzamy : CHLEBA NASZEGO POWSZEDNIEGO, DAJ NAM PANIE... choć nie brak nam dzis na stole golonki w piwie po bawarsku i Chateau de Rotchild. A gdzies tam są ciągle ludzie, dla których zwyczajny kawałek chleba ciągle oznacza życie, albo smierć.
slav43 2013-05-16
Przepraszam, żę pomyliłem imiona. Mam w ulubionych kogos o niemal identycznym nicku. Nie zmienia to jednak wcale sensu mojego komentarza.