https://www.youtube.com/watch?v=dCfH2LWLcPE&feature=player_embedded

**************************************************
Jeśli kochasz, kochaj szczerze ja w prawdziwą miłość wierze...
Jeśli pragniesz, pragnij bardzo, mniejszym pragnieniem ludzie gardzą
Jeśli myślisz myśl w zachwycie, bo to jest prawdziwe życie…
Umieć kochać, pragnąć szczerze, myśli oddać w dobrej wierze
Kraść marzenia, trawić żądze w imię miłości… nie za pieniądze
Mieć cel w życiu to podstawa… inny wymiar to zabawa
Dawać radość ludziom smutnym, podcinać skrzydła ludziom butnym…
Wskazywać drogę zagubionym, leczyć rany tym zranionym…
Wskrzeszać nadzieje utraconą, prostować myśl szaloną…
Jednoczyć roztargnionych, przytulać nie dopieszczonych…
Czy taki mamy cel ? gdzie czarne a gdzie biel...?
W szarości dnia codziennego, szukać koloru utraconego?
Tęczą kreślić czyjeś plany… a gdzie nasz cel… gdzie go mamy?!
Potrafić prawie wskrzesić umarłego? I co z tego?
Jeśli wśród tej głuchej ciszy nikt naszego wołania nie słyszy?
Bo może sztuką jest dawać innym nadzieje… proste słowa ja się nie śmieje
Lecz problem tkwi w nas samych, jak sobie… ze sobą poradzić mamy
Siebie nie, nie nawracamy…
Nie da się przekonać samego siebie, że w życiu może być lepiej
problem tkwi w naszym umyśle , mówiąc po prostu ściślej
i tylko odnajdując kogoś wyjątkowego, kto będzie z nami
kto pokieruje naszymi rozbieganymi myślami
może i nie świadomie… ale trafiając w sedno
przy takiej osobie inne problemy bledną…
Dziękuję więc za to że wśród zwykłej szarości…
Znalazłam promyk nadziei, promyk miłości…
Dziękuję za serce za cierpliwość i przy mnie trwanie
Pragnę… kocham… wierzę i mam nadzieję, że tak zostanie… :(((
****************************************************