Jeszcze tylko trochę białego zostało. Znane z fizyki.
ckicius 2019-12-16
Nie, bo to warszawskie niebo, w parku, kiedy mój kotek był chory.On jest podspodem,w koszyku i jeszcze nie wolno mu wychodzić, bo go pobito,ktoś go wziął,zaniósł do weta, dali przeciwszokowe i odczytali znakowanie. No i przynieśli pod dom.Niewolno mu wychodzić jeszcze,dlatego jest smutny.Ale nad nim...zaczął się nagle dyfrakcyjnyny show ;D i magia zaczęła "działać".Ja zgłosiłam to policji. On wyzdrowiał i miał jeszcze kocięta ;D. Dawno to było, ale fajnie się wspomina. A na Śląsku też jeszcze mieszkam,chociaż Złoty Pociąg trochę teraz w bok,na innej górze, nie złota a kopalnie srebra tam były. Dziś tam są jeszcze kwarce i podobne,ale okropnie okolica niszczeje, trzeba się zająć przyrodą nawet w parkach narodowych po tych suszach...