juleevangelium

juleevangelium

juleedition

[Refren]
Pachnie igliwiem i pizzą, tata, jak zawsze,
Znowu planował za późno, za biedny, by kupować.
Nie umył podłogi ani nie wnosił drewna,
Ale tata był w centrum handlowym i ukradł choinkę.
Bez abonamentu telewizyjnego, żadnych Disneyów w TV,
Więc siada z whisky w dłoni
I mruczy, że lepiej posłuchamy radia
A na kanale P1 czytają Ewangelie.

[Wers 1]
(To się stało w tych dniach) Kiedy wydano rozkaz przez
(Cesarza Augusta), twardziela prawdziwego,
Miał władzę i nagle zorientował się,
Że cały świat ma być (rejestrowany)
(Józef) wyjechał z Nazaretu w (Galilei)
Do Betlejem, miasta w (Judei)
Wziął ze sobą swoją żonę, w zaawansowanej ciąży (Marię),
Jechali na osiołku, jak to było w tamtych czasach.
(Ale Maria) była zestresowana i pomyślała: "Będzie ciasno",
Bo miasto było pełne ludzi, którzy podróżowali z daleka.
Spojrzała na (Józefa) i powiedziała: "Co teraz zrobimy?"
On odpowiedział: "Musimy pójść do schroniska i zapytać".

[Przejście]
Fa la la la la, la la la la
Fa la la la la, la la la la
Fa la la la la, la la la la
Może ci się spodobać
Wesołych Świąt (Kończy się wojna)
John Lennon & Yoko Ono
Zapalamy nasze światełka
Hanne Krogh
Ptak Mockingbird
Eminem

[Refren]
Pachnie igliwiem i pizzą, tata, jak zawsze,
Znowu planował za późno, za biedny, by kupować.
Nie umył podłogi ani nie wnosił drewna,
Ale tata był w centrum handlowym i ukradł choinkę.
Bez abonamentu telewizyjnego, żadnych Disneyów w TV,
Więc siada z whisky w dłoni
I mruczy, że lepiej posłuchamy radia
A na kanale P1 czytają Ewangelie.

[Wers 2]
Dotarli do schroniska, ale zanim zdążyli zapytać
O miejsce, właściciel odpowiedział: ("Tu jest pełno")
I nic nie pomagało, ani płacz, ani szlochanie,
Ale Józef był sprytny, więc wymyślił coś sprytnego.
"Przechodziliśmy niedawno obok stajni, tam możemy iść,
Będzie zimno tej nocy, a siano dobrze grzeje".
Zrobili tak, jak powiedział, i Józef podtrzymywał
Marię w stronę stajni, gdzie urodziła swojego pierworodnego.
Zawiązali dzieciaka, położyli go w żłobie,
Podczas gdy pasterze na polu nagle poczuli się zagrożeni.
"Czy to magia? Skąd się wziął ten anioł?"
Ale wtedy rozświetliła ich chwała Pana, a anioł powiedział:
"Nie bójcie się, pasterze, przychodzę z nowiną,
To dobre wieści, cholera, pochodzą od Boga.
Dla was narodził się Zbawiciel, a Panem jest On."
(Mesyjasz?) "Tak, to prawda, a Jezus jest Jego imieniem."

[Przejście]

I z pewnością rap święta znów nadeszły w tym roku.

[Refren]
Pachnie igliwiem i pizzą, tata, jak zawsze,
Znowu planował za późno, za biedny, by kupować.
Nie umył podłogi ani nie wnosił drewna,
Ale tata był w centrum handlowym i ukradł choinkę.
Bez abonamentu telewizyjnego, żadnych Disneyów w TV,
Więc siada z whisky w dłoni
I mruczy, że lepiej posłuchamy radia
A na kanale P1 czytają Ewangelie.

https://youtu.be/M4n0yw1L6hU
https://youtu.be/fQZIXL5Y8GA
https://youtu.be/2G8ty5SZpME
https://youtu.be/HdWlcWBkdzo

SHOWtime:
https://youtu.be/JUrGOmfp5bc
https://youtu.be/yGH4rXiGBdM
https://youtu.be/kr8_dB66U68

EDUkacja:
https://youtu.be/_pvUB-G03iQ
https://pl.wiktionary.org/wiki/RiGCz
https://youtu.be/Ae1tscV8JTQ
https://youtu.be/ysYUlmS0SBU
https://youtu.be/E7NdrkKD8Vk

koMIX:
https://youtu.be/4sZCpv3KlwA
https://youtu.be/z2wBmHT6qhQ

dodane na fotoforum: