wonka1 2012-11-08
rozpłakałam się, są to najsmutniejsze chwile:(
mój Bombel też, już dwa lata minęło
chiara 2012-11-08
Ja do tej pory płaczę oglądając zdjęcia mojej kruszynki... Minęły niecałe 3 tygodnie... :((( A odeszła w ciągu kilku godzin- zupełnie nagle, nawet się nie pożegnałyśmy :(. Była wyjątkowa- mądra, indywidualistka, samodzielna, kochająca- ulubienica całej mojej (nawet dalszej) rodziny. Mój aniołek...
betaww 2012-12-02
Bardzo Ci wpółczuje.......co sie stało......Moze serduszko......
Przykre......Gdybyś potrzebowała naprawde dobrego weta napisz do mnie pomoge....
Pozdrawiam...***