Historia pewnej miłości (cz. 3)

Historia pewnej miłości (cz. 3)

... szanowny pan zorzynek odleciał pozostawiając swoją lubą w takiej oto pozycji.. Posiedziała tak chwilke i też odleciała.

Jaki z tego morał? Dobrze, że w ludzkich zwyczajach jest coś takiego jak randki i gra wstępna;p

mpmp13

mpmp13 2010-05-05

ale nie wszystkich ludziach............hi,hi...Pozdrawiam Moniczko..Fajnie ,masz zorzynki ..

doka8

doka8 2010-05-05

no proszę ! chciałaś kiedyś Moniko , coś ciekawego poczytac , a Ty sama piszesz !!!... i to serialik w trzech odsłonach ... gratki ! super !....
ciekawy, krótki ,treściwy - to lubię ...

hecioski

hecioski 2010-05-05

;-))) Gratulacje Moniko!

andr2ej

andr2ej 2010-05-05

Przez motylki
uczysz się zwykłego życia
:-)

iseree

iseree 2010-05-06

nie mogę, czytałam i na koniec padłam na kolana, morał jak najbardziej trafiony:-)

mleczko

mleczko 2010-05-10

hahaha Fantastyczna historyjka Monisiu:))

dodaj komentarz

kolejne >