Nie zasłaniaj
Po cóż się zasłaniać
Trzeba wyjść do świata
Z pokorą oglądać
Jak mijają lata
Radośnie pożegnać
Te odpływające
Z nadzieją powitać
Te napływające
Wierzyć że radosne
Przyniosą nam chwile
Które to będziemy
Przeżywali mile
Bo przecież z radością
Żyć o wiele prościej
Nie ma co zasłaniać
Niech zawita w gości
Bo to zasłonięcie
To się z czasem zemści
To co złe powstrzyma
Zatrzyma i szczęście
Przykład już w historii
Chińczycy nam dali
Zasłonili murem
I na tym przegrali
Więc tylko doradzę
Tak będzie najprościej
Nie zasłaniaj drogi
Szczęściu i miłości
Tomek Tyszka