Kiedy skończę swój taniec
w blasku słońca
odejdą myśli
w inny świat,
Rozpłynę się z mgłą
w zielonym lesie,
ptaki poniosą ostatnie
melodie
w różowe sady,
Pokłonią się polne
kwiaty moim
marzeniom,
zaszumi biała brzoza,
wiatr osuszy zapłakane
oczy srebrnym potokom.
Zostawię tobie wiersze
o wiosennych porankach,
pragnienia ukryte
w bukiecie wrzosów,
i cień miłości
grany w sercu bolesną nutą,
dźwięczący jak dzwon
wiejskiego kościółka,
Echo zawoła moje tęsknoty
kiedy rozpłynę się z mgłą
w spokoju odchodzącego
dnia...
/Ewa Korczyńska/
https://zosia3xp3.blox.pl/resource/mediumkng9ml584a6ddbbd9f01192779.jpg